Wyobraźmy sobie następujący scenariusz. Wobec spółki zostaje ogłoszona upadłość. Do jej biura wkracza syndyk i sporządzona spis inwentarza, wciągając na niego znajdującego się w biurze laptopa. Laptop jest jednak własnością prezesa spółki, a nie samej spółki. Co powinien w takiej sytuacji zrobić prezes, aby odzyskać laptopa?
Jeśli jakaś rzecz lub prawo niesłusznie zostały wciągnięta na sporządzony przez syndyka spis inwentarza, ponieważ w rzeczywistości nie należą do majątku upadłego, należy skorzystać z wniosku o ich wyłączenie z masy upadłości. Od razu dodać jednak trzeba, że jeśli w danej sprawie nie ma najmniejszych wątpliwości, że określone mienie zostało błędnie ujęte w spisie inwentarza, nie ma konieczności wszczynania opisanej niżej procedury. Dotyczy ona bowiem tych przypadków, w których istnieje jakakolwiek wątpliwość co do tego czy mienie należy do majątku upadłego, czy też nie.
Jeśli natomiast wspominane wątpliwości występują, konieczne jest wdrożenie procedury wyłączenia danego składnika majątkowego z masy upadłości. Do złożenia takiego wniosku legitymowana jest osoba, której przysługuje prawo do mienia podlegającego wyłączeniu. W zarysowanym we wstępie przypadku będzie to zatem prezes spółki. Wniosek składa się do sędziego-komisarza, ustanowionego w postępowaniu upadłościowym. We wniosku należy zgłosić wszelkie twierdzenia, zarzuty i dowody na ich poparcie pod rygorem utraty prawa powoływania ich w toku dalszego postępowania, chyba że powołanie ich we wniosku było niemożliwe. Wniosek nie podlega opłacie sądowej.
Ustawa wskazuje, że wniosek należy rozpoznać w terminie jednego miesiąca od dnia jego złożenia. Przy czym wcześniej sędzia-komisarz powinien wysłuchać syndyka.
Jeśli wniosek zostanie uwzględniony, a zatem sędzia-komisarz wyłączy wskazane mienie z masy upadłości, wówczas na postanowienie zażalenie przysługuje upadłemu i wierzycielom. W razie wniesienia zażalenia, sprawę bada sąd upadłościowy w składzie trzech sędziów. Jeśli jednak sędzia-komisarz wniosek oddali, wnioskodawcy nie będzie przysługiwać prawo wniesienia zażalenia. Ustawodawca przewidział bowiem odmienną ścieżkę.
W razie oddalenia wniosku o wyłączenie z masy upadłości wnioskodawca może żądać wyłączenia mienia z masy upadłości w drodze powództwa. Zatem wnioskodawca może wnieść pozew przeciwko syndykowi, żądając wyłączenie mienia z masy upadłości i wydania go wnioskodawcy. Pozew wnosi się do sądu upadłościowego w terminie miesiąca od dnia doręczenia postanowienia sędziego-komisarza o odmowie wyłączenia z masy upadłości. Sprawa rejestrowana jest w repertorium „GUo”.
Pozew podlega opłacie na zasadach ogólnych. Jeśli wartość mienia, którego dotyczy pozew, nie przekracza 20.000 zł, to opłata od pozwu wyniesie od 30 zł do 1.000 zł, w zależności od tego, w którym progu kwotowym wartość ta będzie się plasować. Natomiast, gdy wartość mienia przekroczy 20.000 zł, wówczas opłata od pozwu wyniesie 5% tej wartości, lecz nie więcej niż 200.000 zł.
Należy pamiętać, że powództwo może być oparte wyłącznie na twierdzeniach i zarzutach zgłoszonych we wniosku o wyłączenie z masy upadłości. Inne twierdzenia i zarzuty mogą być zgłoszone tylko wtedy, gdy powód wykaże, że ich wcześniejsze zgłoszenie było niemożliwe. Za zgłoszenie nowych dowodów w pozwie przewidziana została swoista sankcja. Otóż niezależnie od wyniku sprawy sąd obciąży powoda kosztami procesu, jeżeli powołał nowe dowody istotne dla rozstrzygnięcia sprawy, których nie zgłosił we wniosku o wyłączenie.
Od wyroku sądu upadłościowego przysługuje apelacja do sądu okręgowego. Natomiast jeśli wartość przedmiotu zaskarżenia wynosić będzie co najmniej 50.000 zł, to od wyroku sądu okręgowego możliwe będzie również wywiedzenie skargi kasacyjnej.