O postępowaniu zabezpieczającym, uregulowanym w Prawie upadłościowym, wspominaliśmy już we wpisie z 26 sierpnia 2019 r. („Czym jest postępowanie zabezpieczające na gruncie prawa upadłościowego?”). Analogiczne rozwiązania zawarto także w Prawie restrukturyzacyjnym. Przypominając w skrócie: od chwili złożenia wniosku upadłościowego lub restrukturyzacyjnego można żądać, aby sąd zabezpieczył majątek dłużnika np. poprzez ustanowienie tymczasowego nadzorcy sądowego lub zawieszenie postępowań egzekucyjnych oraz uchylenie zajęć rachunków bankowych. Sąd może również z własnej inicjatywy, czyli z urzędu, wydać postanowienie o zabezpieczeniu majątku dłużnika.
Niniejszy wpis poświęcony jest fiskalnemu aspektowi postępowania zabezpieczającego. Czy wniosek np. o zawieszenie postępowań egzekucyjnych, składany w postępowaniu o ogłoszenie upadłości, podlega opłacie? Przekonajmy się.
Jeśli zerkniemy do ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych, znajdziemy tam przepis, który stanowi, że od wniosku o udzielenie zabezpieczenia roszczenia pobiera się opłatę stałą w kwocie 100 zł. Nieco dalej napotkamy przepis, który głosi, że nie pobiera się opłaty od wniosku o udzielenie zabezpieczenia, zgłoszonego w piśmie rozpoczynającym postępowanie.
Przenosząc to na realia postępowań upadłościowych i restrukturyzacyjnych, należałoby stwierdzić, że jeżeli wniosek o zabezpieczenie zawrzemy już w samym wniosku o ogłoszenie upadłości lub otwarcie postępowania restrukturyzacyjnego, żadnych opłat nie poniesiemy. Dlatego jeśli to my składamy wniosek upadłościowy lub restrukturyzacyjny, warto od razu rozważyć czy nie chcielibyśmy, aby sąd zabezpieczył majątek dłużnika. Dotyczy to w szczególności zabezpieczenia poprzez ustanowienie tymczasowego nadzorcy sądowego. Może się bowiem okazać, że na dzień składania wniosku upadłościowego lub restrukturyzacyjnego, przeciwko dłużnikowi nie toczą się żadne postępowania egzekucyjne i wniosek o zawieszenie egzekucji byłby bezprzedmiotowy. W postanowieniu o zawieszeniu egzekucji, sąd powinien wymienić konkretne postępowania egzekucyjne. Nie jest możliwe prewencyjne zawieszenie wszystkich postępowań egzekucyjnych, które zostaną wszczęte w przyszłości.
A co z wnioskiem o zabezpieczenie składanym później, czyli już w toku postępowania o ogłoszenie upadłości lub otwarcie postępowania restrukturyzacyjnego? Z przywołanych wyżej przepisów wynikałoby, że wniosek podlegałby opłacie w wysokości 100 zł. Sprawa nie jest jednak taka oczywista.
Przytoczone wyżej okoliczności przemawiają za uznaniem, że wniosek o zabezpieczenie majątku dłużnika nie podpada pod przepisy ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych, przez co nie podlega opłacie, niezależnie od tego czy zawierany jest we wniosku o ogłoszenie upadłości lub otwarcie postępowania restrukturyzacyjnego, czy na etapie późniejszym.
Praktyka sądów jest mocno zróżnicowana. Z naszego doświadczenia wynika, że np. warszawski oraz olsztyński sąd upadłościowy raczej nie wzywają do uiszczenia opłaty. Z kolei sąd upadłościowy w Lublinie już tak.
Wobec opisanych wątpliwości i rozbieżności, praktyczne konkluzje są następujące. Jeśli wniosek o zabezpieczenie majątku dłużnika zawieramy we wniosku upadłościowym lub restrukturyzacyjnym, jest on wolny od opłat. W tym względzie nie jest ważne czy uznamy, że przepisy ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych znajdują zastosowanie, czy też nie. W naszej ocenie bezpłatny jest także wniosek składany w toku postępowania. Jeśli jednak zależy nam na czasie i nie chcemy ryzykować, że zostaniemy wezwani przez sąd do uzupełnienia opłaty, najlepiej jest wniosek opłacić od razu. Ewentualnie można zwrócić się do tymczasowego nadzorcy sądowego (o ile został już ustanowiony), aby to on wystąpił z wnioskiem. Jest jeszcze trzecia opcja – wyraźnie zaznaczyć w piśmie, że wnosimy o ustanowienie zabezpieczenia przez sąd z urzędu. Chociaż trudno przewidzieć czy taki wybieg spotka się z przychylnością sądu.